http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
20 Kwietnia 2024, 06:05:13

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2631 użytkowników
Najnowszy użytkownik: BryanEvope
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Doniesienia znad wody (Moderatorzy: Urso, Pike)
| | |-+  Wędkowanie a PZW
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 4 5 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Wędkowanie a PZW  (Przeczytany 26189 razy)
Czez

Wiadomości: 157


Warszawa


« Odpowiedz #15 : 09 Stycznia 2010, 20:28:10 »

Dla mnie PZW żyje w pełni poprzednią epoką. Chciałem wyrobić kartę wędkarską przed końcem 24lat. Ze zdjęciami w ręku, kasą w zębach i jakąś wiedzą we łbie poszedłem do PZW w Szczecinie by stać się jej szczęśliwym posiadaczem.
Wierzę w to, że poszedłeś do PZW "wyrobić kartę wędkarską". Uwierzę nawet w to, że pieniądze trzymałeś w lewym uchu, a zdjęcia w prawym. Ale proszę...nie pisz, że miałeś jakąś "wiedzę we łbie". Gdybyś miał choćby krztynę tej wiedzy o której tak swawolnie piszesz to byś wiedział, że kartę wędkarską wydaje starosta powiatu, a nie PZW ....
Zapisane

artek

Wiadomości: 16


« Odpowiedz #16 : 09 Stycznia 2010, 22:03:15 »

Mam pytanie do Kolegów "Wujka" i "Big-m-a", czy na  wodach PZW też Koledzy wędkują?HuhHuhHuh?

A drugie pytanko do Kolegi "Epinefryna",  to lepiej wogóle nie zarybiać, tylko biadolić?

To co czytam to większość z nas narzeka na kłusoli, a kto zabrania nam przystąpić do Społecznej Straży Rybackiej i wówczas można do woli uganiać się za kłusolami , ale to trzeba jeszcze chcieć nadstawiać własnego łba.

A większość z nas to woli zapłaciś składki dla świetego spokoju i jak najszybciej  na ryby, (mało jest chętnych ,aby poświęcić trochę własnego czasu dla wspólnego dobra ) i tylko narzekać jak ryba nie bierze, natomiast  jak  bierze to wówczas pełne wory i siaty- oczywiście to stwierdzenie  nie jest kierowane do wszystkich Kolegów.
Zapisane
big_m

Wiadomości: 1969


Węgorzewo


« Odpowiedz #17 : 09 Stycznia 2010, 22:08:35 »

Wędkuję głównie na wodach PZW bo tutaj jest ich większość. Niestety nie ma zniżkowych opłat dla tych, którzy wypuszczają ryby.
Zapisane

Niechaj wodziki będą Ci zawsze łaskawe,
a szpula Twoja niech nie ma końca...
artek

Wiadomości: 16


« Odpowiedz #18 : 09 Stycznia 2010, 22:13:40 »

Jeżeli dobrze rozumiem, to jest Kolega wędkarzem niezrzeszonym w PZW, czy tak?
Zapisane
big_m

Wiadomości: 1969


Węgorzewo


« Odpowiedz #19 : 09 Stycznia 2010, 22:20:34 »

Byłym zrzeszonym. Jestem schizmatykiem jak to niektórzy określają. I czuję się dyskryminowany jako etyczny wedkarz bo wszedzie płacę jako
niezrzeszony więcej od zrzeszonych.
Zapisane

Niechaj wodziki będą Ci zawsze łaskawe,
a szpula Twoja niech nie ma końca...
Salmo_Salar
Gość
« Odpowiedz #20 : 09 Stycznia 2010, 22:21:21 »

Ty się dziwisz?? Wędkarstwo to hobby, człowiek chce wypoczywać nad wodą, a nie dostawać po mordzie. Nie chce mieć zniszczonego samochodu, nie chce być wytykany palcami przez innych wędkarzy i słyszeć "o, to ten skur... z SSR". Jesteśmy klientami, rządamy czegoś co się nam chyba należy Roll Eyes Huh

Nie narzekam na związek, narzekam na wędkarzy, na tych co siedzą nad wodą i mają w de wszystko. Nie opłacają składek, nie trzymają się regulaminu bo dostali luzu. Nikt ich za mordę nie trzyma. Nikt z takich porządnych wędkarzy jak my nie stoi im nad karkiem i nie straszy policją czy strażą rybacką. Gdy nie ma odpowiednich służb mundurowych tacy wędkarze powinni się bać swoich "kolegów" po kiju, że mogą interweniować, głosić to czy tamto. U mnie nikt się nie boi, jak ktoś do kogoś ma jakieś "ale" to jedynie sobie poszczeka, na tym się kończy.

Po to między innymi powstają towarzystwa, by w kupie być silniejszym i zrobić więcej. Taką społeczną pracę wykonuje się za swoje pieniądze niestety, ile jest osób które za własne pieniądze zrobi to czy tamto dla swoich wód oprócz opłacenia składki?? Na przykład budując pomosty, sprzątać i wywozić setki worków śmieci płacąc za ich utylizację, siedzieć nad wodą z lornetką i pilnować tarlisk kosztem własnego, wolnego czasu.

Każdy robi tyle ile może i tyle ile... chce. To ma być przyjemnością, pewnego rodzaju spełnieniem a nie drugą zmianą, robotą do której musi się iść.

Pozdr.

Salmo
Zapisane
Salmo_Salar
Gość
« Odpowiedz #21 : 09 Stycznia 2010, 22:22:57 »

Mój post wyżej jest odpowiedzią do tego fragmentu postu:

Cytuj
A większość z nas to woli zapłaciś składki dla świetego spokoju i jak najszybciej  na ryby, (mało jest chętnych ,aby poświęcić trochę własnego czasu dla wspólnego dobra ) i tylko narzekać jak ryba nie bierze, natomiast  jak  bierze to wówczas pełne wory i siaty- oczywiście to stwierdzenie  nie jest kierowane do wszystkich Kolegów.

Żebyś Big_m nie myślał, że to do Ciebie Grin

Pozdr.

Salmo
Zapisane
epinefryna

Wiadomości: 109


Kraków


« Odpowiedz #22 : 09 Stycznia 2010, 22:55:16 »

Ja tam nie wiem co lepiej. Przeanalizowałem tylko cyferki, niech sobie każdy swoje zdanie wyrobi.

Nie bardzo rozumiem związek pomiędzy narzekaniem na to jak ktoś wydaje moje pieniądze a tym, że się nic nie robi.  Ja nie jestem działaczem związku, ja jestem klient, płacę składkę na zagospodarowanie i korzystam z wody. I nie mam ani czasu ani ochoty jakoś dodatkowo (ponad normalne) o wodę dbać. Za to moją kasę dostają inni. I mam prawo się wkurzać jak ktoś wydaje moją kasę na bezsensowne zarybianie tylko po to żeby się jeden mięsiarz z drugim mogli nażreć.
Zapisane

-- There is no spoon.
zamki

Wiadomości: 5673


u siebie


« Odpowiedz #23 : 09 Stycznia 2010, 23:07:08 »

Polecam poczytac statut organizacji do której sie nalezy  bo to nie do konca jest w PZW tak, że sie płaci i wymaga to nie sklep mięsny gdzie obsługa ma byc miła i podac odpowiedni towar.
Zapisane

www.morskietrocie.e-fora.pl
Debili siać nie trzeba-sami się rodzą !!! SZOK !!!
 Jak jadę na ryby to ja nic nie muszę,  jak ja jadę na ryby to ja nawet ryb łowić  nie muszę. !
Pool

Wiadomości: 972


Piotrków Trybunalski


« Odpowiedz #24 : 09 Stycznia 2010, 23:22:05 »

Dla mnie PZW żyje w pełni poprzednią epoką. Chciałem wyrobić kartę wędkarską przed końcem 24lat. Ze zdjęciami w ręku, kasą w zębach i jakąś wiedzą we łbie poszedłem do PZW w Szczecinie by stać się jej szczęśliwym posiadaczem.
Wierzę w to, że poszedłeś do PZW "wyrobić kartę wędkarską". Uwierzę nawet w to, że pieniądze trzymałeś w lewym uchu, a zdjęcia w prawym. Ale proszę...nie pisz, że miałeś jakąś "wiedzę we łbie". Gdybyś miał choćby krztynę tej wiedzy o której tak swawolnie piszesz to byś wiedział, że kartę wędkarską wydaje starosta powiatu, a nie PZW ....

Ale żeby dostać kartę od starosty trzeba pójść do PZW żeby zdać egzamin Tongue
Zapisane

Catch & Release
Pool

Wiadomości: 972


Piotrków Trybunalski


« Odpowiedz #25 : 09 Stycznia 2010, 23:29:06 »

I jak tu ma nie być miesiarstwa jak na zbiornik ponad 2000 ha jest 3 etatowych strażników którzy w dodatku mają jeszcze kilka innych zbiorników do sprawdzenia, a jeśli chodzi o PSR to całkowity brak organizacji.
Zapisane

Catch & Release
wujek

Wiadomości: 804



« Odpowiedz #26 : 10 Stycznia 2010, 11:39:08 »

Gdybyś miał choćby krztynę tej wiedzy o której tak swawolnie piszesz to byś wiedział, że kartę wędkarską wydaje starosta powiatu, a nie PZW ....
Ale ja egzamin chciałem tylko... nawet dnia i godziny nie pomyliłem Grin


Mam pytanie do Kolegów "Wujka" i "Big-m-a", czy na  wodach PZW też Koledzy wędkują?HuhHuhHuh?
Nie wędkuje, za daleko mam Grin
Zapisane

Surfcasting
Salmo_Salar
Gość
« Odpowiedz #27 : 10 Stycznia 2010, 12:03:09 »

Polecam poczytac statut organizacji do której sie nalezy  bo to nie do konca jest w PZW tak, że sie płaci i wymaga to nie sklep mięsny gdzie obsługa ma byc miła i podac odpowiedni towar.

Ze statusu:

Cytuj
Związek opiera działalność na pracy społecznej członków

Czyli rąbaniu w dupę Tongue

Najlepsze jest to, że nikt nie "z góry" nie widzi co robią niektórzy porządni wędkarze w tym kraju. Nikt się z tym nie afiszuje. Ta część wędkarzy sprząta nad wodą, wywozi worki ze śmieciami, wypuszcza wszystkie złowione ryby, zgłasza wszelkie przejawy kłusownictwa komu może, sam nie śmieci nad wodą, nie niszczy brzegów rzek i jezior... Praca społeczna jest?? Jest!! Chyba można rządać lepszej "ochrony i zagospodarowania wód", przynajmniej tyle, przecież za to płacimy.

Pozdr.

Salmo
Zapisane
Czez

Wiadomości: 157


Warszawa


« Odpowiedz #28 : 10 Stycznia 2010, 15:31:08 »

Dla mnie PZW żyje w pełni poprzednią epoką. Chciałem wyrobić kartę wędkarską przed końcem 24lat. Ze zdjęciami w ręku, kasą w zębach i jakąś wiedzą we łbie poszedłem do PZW w Szczecinie by stać się jej szczęśliwym posiadaczem.
Wierzę w to, że poszedłeś do PZW "wyrobić kartę wędkarską". Uwierzę nawet w to, że pieniądze trzymałeś w lewym uchu, a zdjęcia w prawym. Ale proszę...nie pisz, że miałeś jakąś "wiedzę we łbie". Gdybyś miał choćby krztynę tej wiedzy o której tak swawolnie piszesz to byś wiedział, że kartę wędkarską wydaje starosta powiatu, a nie PZW ....

Ale żeby dostać kartę od starosty trzeba pójść do PZW żeby zdać egzamin Tongue
To nie musi być PZW  Tongue
Zapisane

Pool

Wiadomości: 972


Piotrków Trybunalski


« Odpowiedz #29 : 10 Stycznia 2010, 17:29:34 »

Witam,
@Czez to może powiedz mi gdzie można jeszcze wyrobić kartę wędkarską po za PZW?
Zapisane

Catch & Release
Strony: 1 [2] 3 4 5 Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!