Pytanie do fotografików, jak to zrobić?

[Tarłoś]

Witam
Mam pytanie do Forumowiczów obeznanych z fotografią. Jak zrobić zdjęcia płynącej wody lub wodospadów żeby na zdjęciu było widać tę wodę w postaci takiej białej smugi? Posiadam dwa aparaty prostego cyfraka 5 mln i starą lustrzankę Canona EOS-a 50, czy za pomocą tych aparatów można zrobić takie zdjęcia? 
A tak w ogóle to Ci z Was którzy się tym zajmują profesjonalnie mogli by zdradzić trochę tricków na wykonanie ciekawego zdjęcia.
Pzdr.
TARŁO$

[Sławek]

Domyślam się, że chodzi Ci o ruch wody który chcesz uwiecznić na zdjęciu. Ten efekt uzyskasz przy wydłużonym czasie naświetlania. Aby zdjęcie było pomimo to nieporuszone, musisz korzystać ze statywu, lub innego sposobu (z ręki jest to trudne do osiągnięcia). Aby móc to osiagnąć musisz mieć aparat z możliwością wpływu na czas naświetlania. Niestety na sprzęcie się nie znam, więc czy Twoje aparaty się do tego nadają, musisz sam stwierdzić, albo poczekać na odpowiedź bardziej obeznanych z tym tematem.
Pozdrawiam

[JJ]

Tia, tylko dobrze by było gdyby nie było wiatru. Bo inaczej rośliny wyjdą poruszone.

[Tarłoś]

Dzięki bardzo, tak myślałem ale chciałem się upewnić.
Statyw mam więc tu problem odpada, ale mam pytanie o film czy np zwykła setka Kodaka nie wystarczy? Jakim obiektywem to zrobić mam dwa, jeden Canon 28-80 f/3.5-5.6 II, a drugi Tamron 28-200 3.8-5.6, czy założyć filtr polaryzacyjny?
Jeżeli chodzi o cyfraka to mam Sony DSC-S40 czy tą zabawką można uzyskać podobne efekty ( odchodzą tu wszystkie czynności i koszty związane z kupnem i wywołaniem, a efekt jest prawie natychmiastowy)?
Pzdr.
TARŁO$

[Adze205]

Witam Wszystkich.
@Tarlos. Obiektyw wybierz odpowiedni do "punktu widzenia". Jeśli wystarczy 28-80, załóż Canona. Wszystko zależy z jakiej odległości i jaki kąt widzenia będzie Ci potrzebny. Co do filtru polaryzacyjnego, to ktoś kiedyś powiedział (niedokładnie pamiętam, ale...), że "jego stosowanie w fotografii czarno białej przydaje się, natomiast w fotografii kolorowej, zwłaszcza na materiałach odwracalnych, jest koniecznością". A najlepiej to nie żałuj błony, zrób z filtrem i bez, z korektą naświetlenia -1; -0,5; 0; +0,5; +1. A jeśli będziesz robił na negatywie, to korekcję wprowadzaj co "1". Później każ sobie zrobić stykówkę/wglądówkę (jeśli negatyw), pooglądaj pod lupą i do powiększenia wybierz te, które Ci najlepiej pasują.
Twojej cyfrówki nie znam, ale jeśli tylko pozwala na manualne ustawianie warunków ekspozycji, to nie ma problemu.
A co do statywu, to jest bardzo fajny patent dla tych, którzy nie lubią go nosić. Szyje się worek o wymiarach ok. 20x20cm (im mniejsza kamera, tym mniejszy) i wsypuje do niego, tak 3/4 objętości, kaszę lub ryż lub granulat pcv (najlepszy, bo niestraszna mu wilgoć). Zaszywamy "wsyp" i gotowe. Czy to na kamieniach, czy w "widełkach" gałęzi, zawsze można "ustatywować" kamerkę.
Pozdrawiam,
Adze205.

[Sławek]

A zdjęcie najlepiej rób przy pomocy samowyzwalacza albo pilota (w starszych modelach był wężyk spustowy), bo nawet przy zastosowaniu statywu (a w przypadku woreczka z kaszą szczególnie) udaje się poruszyć aparatem.
Filtru polaryzacyjnego kiedyś używałem. Byłem zakochany w tym błękicie jaki wydobywał z nieba, tej zieleni... Po pewnym jednak czasie znudziłem się i stosuję go tylko w specyficznych warunkach.

[tomek_w]

Tak sobie czytam i czytam,  Jerzy , słoneczna pogoda , przysłona 11 i czas 1s. ... Będzie piękna biała plama i wypalone wszystko na maksa .. Może coś z praktyki , a nie teorii?

[Michumm]

Niepamiętam już na jakich parametrach je zrobilm

[tomek_w]

Jerzy udzielasz odpowiedzi laikowi , bez obrazy Tarlos , bo ktoś kto pyta o takie rzeczy jest laikiem, wiec wyjaśniaj i pisz jak dla laika , .. teraz robisz ze mnie "matołka" , ze słońca robisz zachód i późne popołudnie lub świt , schodzisz na iso 50 i zakładasz polar , którego nie stosujesz za często , do tego napisz , że można dać przysłone ponad 20 , a nawet skrajnie 32 itd... tylko jak to się ma do pierwszej Twojej rady? Jerzy naprawdę czekam z utęsknieniem na Twoje zdjęcia z wędkowania , pisze to wprost  ... Jesteś inteligentym człowiekiem ale z tym ... 1994 to przesadziłeś .. to tak jak spotykam wędkarza który łowi średnio lub źle i mówi mi Panie ja łowię od 50 lat ..

P.S
Twoje zdjęcia bardzo mi się podobają i nie szukaj tu analogii do przykładu z wędkarzem, ale czekam na zdjęcia znad wody , takie ładne kolorowe 

[tomek_w]

Z rokiem mnie nie zrozumiałeś ... .. ale nie ważne .. Zrozumiałem tyle , mam ładną dziewczynę więc mam jej nie ruszać , żeby jej krzywdy nie zrobić? drogie auto postawić w garażu , a jeżdzić starym fiatem ... ciekawa filozofia życia ... A tak z ciekawości znam wartość swojej łodzi mnoże to przez kilkanście i ... no nie mogę sobie wyobrazić takiego aparatu , dlatego jestem ciekawy bardzo co to za maszyna ... i chyba teraz to już nie tylko ja ...

[Yotaar]

Panowie,
na razie mi się podoba, bo:
- niewiele rozumiem,
- rzecz jest o sztuce,
- są emocje.
   Jak nie przegniecie, to będzie to mój ulubiony wątek. I może nawet zamiast wydawać kasiorę na kije, kupie jakis aparat? Może wtedy mi doradzicie czy wybrac model na prawą czy na lewą rekę.

[Adze205]

Witam.

Co do filtru polaryzacyjnego, to ktoś kiedyś powiedział (niedokładnie pamiętam, ale...), że "jego stosowanie w fotografii czarno białej przydaje się, natomiast w fotografii kolorowej, zwłaszcza na materiałach odwracalnych, jest koniecznością".

Nie wiem kto to powiedział, ale juz dawno niesłyszałem podobnej głupoty. polara stosuje sie w określonych przypadkach. jak chcesz zredukowac odbicia w powieszchniach błyszczących albo podbic kontrast (na slajdach ten kontrast i tak jest bardzo duzy). Niejest on "koniecznością" Ja wszystkie zdjęcia barwne robie na slajdach i bardzo rzadko stosuję filtr pola. efekty możecie sobie zobaczyć.
[...]

@jerzy... No cóż, ja pierwszy raz słyszę, żeby polar stosowano do podbijania kontrastu (możesz to bliżej wyjaśnić?). Zawsze i wszędzie mówią, że polarem obniża się kontrast. A co do "podobnej głupoty", to powiedział/napisał to Andrzej Mroczek w książce "O fotografowaniu". Uważasz, że on pisze głupoty???
Pozdrawiam,
Adze205.

[tomek_w]

Jerzy pozazdrościć sprzętu , gratuluje .
Pozdrawiam
Tomek

[Tarłoś]

Witam
No nieźle się rozwinęło ,
Bardzo dziękuję za  wszystkie podpowiedzi, rzeczywiście takim totalnym laikiem to nie jestem, mam 5-cio letnią
córkę to trochę zdjęć zrobiłem ale głównie portrety i takie zdjęcia z dnia codziennego. Taki opis jak dla totalnego laika może się komuś przydać z tego forum, także możecie pisać łopatologicznie, napewno nikt się nie obrazi.
Także dziękuje jeszcze raz i pozdrawiam.
TARŁO$


Jak tylko zrobię jakieś zdjęcia to napewno zamieszczę na forum do oceny.

[Adze205]

Witam.

Kto to jest Andrzej Mroczek???

jesli chodzi o kontrast i jego podbijenie albo obniżanie. Weź aparat załóż dowolny diapozytyw do środka, idz na zewnątrz np. do parku i zrób zdjęcia nieba z filtrem POLA ustawionym na nswoje najlepsze dzialanie i bez filtru, gołymi soczewkami. Wywołaj film i porównaj. To pierwsze będzie tak kontrastowe i nasycone jak po obrobce w photoshopie. To drugie nie. Możesz tez to zrobic cyfrą, sam efekt bedzie widoczny. Czy Filt POLA, obniza kontrast, no chyba tylko, na filmie cz/b jak chcesz aby skrajnie jasne partie troszkę zblirzyły sie do środkowych szarości. [...]

@jerzy, A. Mroczek to m. in. członek ZPAF i autor książki "O fotografowaniu", która miała już dwa wydania. Pierwsze, głównie o fotografii cz.-b, drugie o tradycyjnej kolorowej i cyfrowej. Dziwi mnie troszkę, że o nim nie słyszałeś.... Nawiasem mówiąc, polecam, zwłaszcza pierwsze wydanie, jest tam wiele ciekawych rzeczy.....
Co do przykładu, którym starasz się wyjaśnić obniżanie kontrastu polarem, to nie zgodzę się. Bo nasycenie barw to jedno, a kontrast to drugie. Oczywiście są różne kontrasty, prawda? Ale tak, jak piszesz, polar da mi barwy bardziej nasycone, bo przedmioty będą pozbawione "naleciałości odblaskowej". A skoro mam zrobić zdjęcie nieba, to co to znaczy, że zdjęcie będzie kontrastowe? Kontrast jest tylko między czymś a czymś. Np. między światłami a cieniami (kontrast oświetlenia), kontrast między najjaśniejszą a najciemniejszą barwą (kontrast barwny). A skoro na zdjęciu będzie tylko niebo, to jak zdjęcie będzie bardziej kontrastowe??? Poza tym efekt będzie najbardziej widoczny dla nieba w kierunku północnym, prawda? Zwiększanie kontrastu barwnego? cóż..., robiąc zdjęcie, gdzie są tylko dwa kolory jasne (np. żółć i jasna zieleń, nie zmienisz ŻADNEGO kontrastu, tylko nasycenie barw. A przecież każdy chce mieć najczęściej foty o kolorach nasyconych. Tak więc dalej twierdzę, że polar służy tylko i wyłącznie do obniżania kontrastu (dokładnie: kontrastu oświetlenia) i uzyskiwania bardziej nasyconych barw. I wcale nie tylko w fotografii cz.-b. Dowód? sam go napisałeś, pisząc o pozbywaniu się odblasków. Odblaski są i w fotografii cz.-b. i w kolorowej, prawda?
Pozdrawiam,
Adze205.