http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
27 Kwietnia 2024, 19:02:47

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2632 użytkowników
Najnowszy użytkownik: DerekGreva
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Rod building/Lure building (Moderatorzy: Urso, Pike)
| | |-+  O omotkach w kijach seryjnych
« poprzedni następny »
Strony: [1] 2 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: O omotkach w kijach seryjnych  (Przeczytany 6110 razy)
mekamil
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 3011


Łódź

Uć Casting Team


« : 02 Października 2011, 13:29:37 »

Ostatnio przezbrajałem koledze kija, bo nie podobała mu się akcja i zachowanie po zarzucie. Patyk do 14 g, 2,1 m. Faktycznie trochę kluskowaty, jak na taką długość, szczytówka chętnie wpadała w dziwne drgania - majtała się długo (blank ponoć wysokomodułowy). W sumie nie było się co dziwić, jak omotki były ponad 2x dłuższe niż to potrzebne.
Zapisane

dyskusja z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem - poprzewraca figury, nasra na szachownicę i powie, że wygrał!
mekamil
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 3011


Łódź

Uć Casting Team


« Odpowiedz #1 : 02 Października 2011, 13:29:55 »

Wyraźnie widać, gdzie się kończy stopka, nie muszę chyba zaznaczać.
Zapisane

dyskusja z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem - poprzewraca figury, nasra na szachownicę i powie, że wygrał!
mekamil
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 3011


Łódź

Uć Casting Team


« Odpowiedz #2 : 02 Października 2011, 13:34:48 »

Przyznam, że nie sprawdziłem ile gram odjęło szlifowanie i postawienie normalnych omotek, ale różnica jest naprawdę zauważalna. Blank nagle okazał się cięty i szybki, mimo, że ugięcie nadal jest dość głębokie.
Nie mówię, ze wszystkie kije seryjne mają aż tak spaprane omotki (bo np dragonowskie HMy mają bardzo przyzwoite), ale naprawdę czasami to aż się niedobrze robi...
Bo zły dobór spacingu, czy kręgosłup w bezsensownym miejscu to już kwestie na inny wątek.
A tak wygląda omotka po przezbrojeniu - tylko kilka zwojów poza stopką.
Zapisane

dyskusja z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem - poprzewraca figury, nasra na szachownicę i powie, że wygrał!
woblerwz

Wiadomości: 107

Brzeg


« Odpowiedz #3 : 02 Października 2011, 16:04:59 »

Sam patrzę na pewne fabryczne blanki z bardzo mocno pozalewanymi przelotkami z podziwem. A przelotki to Fuji Sic tytan coby lekko było. Chyba w kieszeni. Z innych kwiatków to lakierowanie blanków szczególnie w kolorze z połyskiem. Po zdjęciu tych kilkunastu ładnych gram ozdób nawet na tych samych przelotkach blank jest dużo bardziej ,,żywy".
Zapisane
Tarłoś

Wiadomości: 320


Gdańsk


« Odpowiedz #4 : 02 Października 2011, 22:32:22 »

Witam,
prawie 90 procent seryjnej produkcji i to nawet tej z najwyższej półki ( nawet w kijach w których zamontowano Sici w tytanie ,miałem takie kije za ponad 2000 $ ) ma przelane przelotki, lub za długie omotki, nie mówiąc już o lakierowaniu blanku tak grubą warstwa lakieru, że po oskrobaniu blank jest o jedna trzecią prawie lżejszy.
Rodbuilding bije na głową każdą masową produkcję - każdą bez wyjątku.
Pzdr.
Tarłoś
Zapisane

Pozdrawiam
 Tarłoś
mekamil
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 3011


Łódź

Uć Casting Team


« Odpowiedz #5 : 02 Października 2011, 22:47:09 »

Mnie kiedyś rozbawiło, jak zobaczyłem w seryjnym kiju Recoile i sposób ich montowania.

Chyba jedynie w kategorii chwytu marketingowego można to traktować. Na tym zdjęciu to jeszcze nie wygląda aż tak źle, ale i tak trochę przydużo tej omotki.
Zapisane

dyskusja z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem - poprzewraca figury, nasra na szachownicę i powie, że wygrał!
wełpa

Wiadomości: 1770


Schneidemühl


« Odpowiedz #6 : 12 Października 2011, 20:14:59 »

Kamil wystarczy wspomnieć mój patyk który został rozbrojony ,oskórowany i na nowo uzbrojony.CUD q.wa CUD nad Wisłą.Kijek ożył ,niestety firmy robią masówkę i mają w dupie przeciętnego zjadacza chleba.Łatwiej nas strategować, zmarketingować i walnąć chłam z katalogu.Dopiero po jakimś czasie dojrzewamy do myśli może da się lepiej,tak da się i nie za wielkie pieniądze.To tylko moje małe przemyślenie ,ale już nigdy nie kupię kija ze sklepu ,wolę żreć kaszankę i suchy chleb jak się dać nabić w butelkę.Rodbajlerów w polandzie jest dużo, blanki są na ogół dostępne,dobry rzemieślnik stworzy nam dożywotnie narzędzie użytkowe.Chwała wam dobrzy rzemieślnicy.Pozdrawiam Paweł.
Zapisane

Bo człowiek bez pasji nudzi swoją duszę.
kajtelek2

Wiadomości: 34

TGB-Mielec


« Odpowiedz #7 : 08 Kwietnia 2013, 12:10:22 »

Przy seryjnych Lamiglasach itp. liche są te omotki, ale nawet przy kijach z pracowni z czasem pojawiają się pękniecia lakieru , w końcu kij cały czas pracuje.Jedynie kijki ANOS miały powłoki bardzo żywotne.
« Ostatnia zmiana: 08 Kwietnia 2013, 12:12:12 wysłane przez kajtelek2 » Zapisane
minecjusz

Wiadomości: 955


Orzechowo


« Odpowiedz #8 : 29 Kwietnia 2013, 13:28:58 »

Nie strasz z tym Lamiglasem.....bo własnie jeden do mnie niebawem przyleci Laughing
Zapisane
minecjusz

Wiadomości: 955


Orzechowo


« Odpowiedz #9 : 06 Lipca 2013, 22:51:41 »

Lami przyleciał i omotki wykonane nadzwyczaj poprawnie.....omotki wychodzą tylko kilka milimetrów poza stopki, a lakieru nie jest zbyt dużo ok
Zapisane
Buri
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 2751


Gdańsk


WWW
« Odpowiedz #10 : 13 Lipca 2013, 21:21:44 »

Jakoś ze spóźnionym refleksem trafiłem na wątek.
Fakt, lakier sporo waży i nic to dodatkowego nie daje. Trzeba pamiętać, że fabrycznie nie do wykonania są omotki w wersji minima. W wielu kijach da się odczuć różnicę po samej zmianie omotek i ilości lakieru.
Ja daję dosłownie jedną nitkę przed stopką i minimalne nadlewki lakieru za omotką. Wygląda to tak:



Zapisane

minecjusz

Wiadomości: 955


Orzechowo


« Odpowiedz #11 : 13 Lipca 2013, 23:30:59 »

Zacnie ok
Zapisane
Maraf

Wiadomości: 1233

Poznań


« Odpowiedz #12 : 14 Lipca 2013, 01:10:53 »

Doświadczyłem czegoś podobnego. Mam wszystkie patyki z serii travel dawnego ATC Boba Loomisa(nie mylić z Amercan Tackle Comany - skądinnąd OK) Niestety, jeden z nich , do 3/4, kupiony z drugiej ręki, jak powiedział @Yukon "nie gada". Kamil, z mojego poduszczenia wziął go na warsztat i zmienił się nie do poznania. To jest ten kijek, który łowi wszystkie rybki, nieskromnie prezentowane w wątkach "Doniesienia znad wody". Nawiasem mówiąc, co powtarzam do znudzenia, czy warto oszczedzac PLN 200 przy budowie kija za tysiąc na przelotkach?  Nie chodzi o to czy przelotki wtrzymaja. Na pewno tak ! Ale jesli ktos miał sposobność porównać identyczne blanki zbrojone w tytany i alconity, nigdy już nie poprosi rodbuildera o te drugie.
M.
Zapisane

coincidentia oppositorum...
mekamil
Redaktor/Moderator
*****
Wiadomości: 3011


Łódź

Uć Casting Team


« Odpowiedz #13 : 14 Lipca 2013, 08:11:43 »

Ale jesli ktos miał sposobność porównać identyczne blanki zbrojone w tytany i alconity, nigdy już nie poprosi rodbuildera o te drugie.
M.
To zależy od blanku Wink
Zapisane

dyskusja z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem - poprzewraca figury, nasra na szachownicę i powie, że wygrał!
Maraf

Wiadomości: 1233

Poznań


« Odpowiedz #14 : 14 Lipca 2013, 13:23:16 »

Ale jesli ktos miał sposobność porównać identyczne blanki zbrojone w tytany i alconity, nigdy już nie poprosi rodbuildera o te drugie.
M.
To zależy od blanku Wink
Móglbyś, Kamilu, rozwinąc nieco tą myśl ?  Smiley Beer
M.
Zapisane

coincidentia oppositorum...
Strony: [1] 2 Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!