http://www.multiplikator.pl
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
25 Kwietnia 2024, 17:24:08

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
GALERIA:
prosimy o publikowanie tylko tych zdjęć z rybami, które są zgodne z zasadą "no kill".
131180 wiadomości w 5714 wątkach, wysłane przez 2631 użytkowników
Najnowszy użytkownik: BryanEvope
* Strona główna Pomoc Szukaj Galeria Zaloguj się Rejestracja
+  Forum Multiplikator.pl
|-+  Wędkarstwo Castingowe
| |-+  Wędkarstwo muchowe (Moderatorzy: Urso, Pike, Sith)
| | |-+  Z czym na klenia?
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 Do dołu Drukuj
Autor Wątek: Z czym na klenia?  (Przeczytany 32932 razy)
kajtelek2

Wiadomości: 34

TGB-Mielec


« Odpowiedz #15 : 24 Kwietnia 2013, 11:40:57 »

Czy takie jak robicie podobne ,można dostać w sklepach?
Zapisane
TomCast

Wiadomości: 2948


Warszawa

Każdy dzień przynosi coś nowego.


« Odpowiedz #16 : 24 Kwietnia 2013, 11:43:04 »

Poszukaj na Allegro, coś tam na pewno dostaniesz.
Zapisane

Pozdrawiam.
Tomek


Każda godzina spędzona z muchówką nad wodą bezcenna, za reszte zapłacisz kartą MasterCard Wink
TomCast

Wiadomości: 2948


Warszawa

Każdy dzień przynosi coś nowego.


« Odpowiedz #17 : 24 Kwietnia 2013, 14:31:22 »

Tu masz bardzo skuteczna muchę całosezonową, czyli postać dorosłą chruścika Wink Ukręciłem przed chwilą  Grin

Zapisane

Pozdrawiam.
Tomek


Każda godzina spędzona z muchówką nad wodą bezcenna, za reszte zapłacisz kartą MasterCard Wink
Darek

Wiadomości: 1367


Warszawa


« Odpowiedz #18 : 26 Kwietnia 2013, 23:04:07 »

Tu masz bardzo skuteczna muchę całosezonową, czyli postać dorosłą chruścika Wink Ukręciłem przed chwilą  Grin



I co najważniejsze, na haku bezzadziorowym !!! Gratulacje Tomku!
Zapisane
TomCast

Wiadomości: 2948


Warszawa

Każdy dzień przynosi coś nowego.


« Odpowiedz #19 : 26 Kwietnia 2013, 23:14:12 »

Darku, na inne już nie łowie, a jeśli jakieś mają zadzior to doginam Smiley ok
Zapisane

Pozdrawiam.
Tomek


Każda godzina spędzona z muchówką nad wodą bezcenna, za reszte zapłacisz kartą MasterCard Wink
Darek

Wiadomości: 1367


Warszawa


« Odpowiedz #20 : 26 Kwietnia 2013, 23:16:35 »

I tak być powinno ! Ciekaw jestem, kto z muszkarzy pojawiających się tutaj, też poza nami łowi na bezzadziorowce ?
Zapisane
TomCast

Wiadomości: 2948


Warszawa

Każdy dzień przynosi coś nowego.


« Odpowiedz #21 : 26 Kwietnia 2013, 23:24:10 »

Tak poza tematem to jak wrócisz z Krutyni to będę mail prośbę o switchu Wink Ale to juz na spokojnie. Odezwij sie po powrocie. 696124551 Smiley
Zapisane

Pozdrawiam.
Tomek


Każda godzina spędzona z muchówką nad wodą bezcenna, za reszte zapłacisz kartą MasterCard Wink
Darek

Wiadomości: 1367


Warszawa


« Odpowiedz #22 : 27 Kwietnia 2013, 01:06:06 »

Call me, priv, pls  Smiley
Zapisane
Logan

Wiadomości: 1985


Bydgoszcz

Machaj wendą, ryby będą!


« Odpowiedz #23 : 23 Czerwca 2013, 18:43:25 »

Dziś powalczyłem trochę z kleniami. Olbrzymy co prawda zwiewały jak tylko zobaczyły linkę w powietrzu ale takich 35-40 cm miałem przynajmniej 5. Dochodzę do wniosku że klenie w mojej rzeczce świetnie reagują na czerwone akcenty i zestawienie żółtego z czarnym. Dziś trudno mi się łowiło bo woda płynęła mocno trącona i trudno było wypatrzeć ryby.
Zapisane

Mój dziadek mówił: Do byka nie podchodź od przodu, do konia od tyłu, a do idioty nie podchodź w ogóle...
Kriss

Wiadomości: 103


« Odpowiedz #24 : 23 Czerwca 2013, 23:29:53 »

Nie no, czterdziestak na muchówce to już fajna rzecz. Gratuluję, tym bardziej, że wg mnie łatwiej złowić pstrąga czy lipaska niż klenia/jazia.
Zapisane
Logan

Wiadomości: 1985


Bydgoszcz

Machaj wendą, ryby będą!


« Odpowiedz #25 : 24 Czerwca 2013, 08:05:07 »

U mnie akurat takie kleniaczki to nie jest problem. Trzeba tylko wyczuć czy wolą zebrać dużą suchą czy nimfkę. Są dni kiedy to pierwsze, niestety dużo mniej niż tych kiedy biorą na to drugie. Osobiście bardzo lubię łowić suchą bo zbiórki wyglądają pięknie.

Moja ulubiona miejscówka ma główny nurt lekko z lewej strony. W ten sposób mamy pas zielska przy lewym brzegu (może 2 metry), następnie są jakieś 4 metry szerokości głównego nurtu i kolejny pas zielska. Klenie najczęściej ustawiają się wzdłuż obu pasów. Bliższy daje więcej ryb, ale mniejszych. Zaczynam łowienie od przeczesania tego właśnie fragmentu. Zazwyczaj zanim ryby się przepłoszą udaje mi się złowić kilka do kilkunastu ryb w przedziale 15-25 cm i 3-4 sztuki 30+. Jak już nie mam brań to nimfą przeczesuję dalszy pas zielska. Mam trochę miejsca za plecami więc rzucam tak, żeby końcówka linki ułożyła się mniej więcej na wysokości krawędzi zielska. Pod naporem wody linka ściąga przynętę wzdłuż pasa. Nawet jeśli idzie w zielsku to kierunek spływu powoduje, że zaczepy występują bardzo rzadko. Oczywiście brania obserwujemy na lince. Są bardzo wyraźne. Zacięcie musi być szybkie i nie "w górę", żeby wykorzystać opór wody. Zacięcie w górę wyrywa linkę z wody a wyciągnięta pętla powoduje duży nadmiar linki i często są puste zacięcia. Ta metoda daje zazwyczaj te największe.
Zapisane

Mój dziadek mówił: Do byka nie podchodź od przodu, do konia od tyłu, a do idioty nie podchodź w ogóle...
Kriss

Wiadomości: 103


« Odpowiedz #26 : 12 Lipca 2013, 10:40:21 »

Ja dopiero się wdrażam, ale mokra i nimfa mnie w ogóle nie ciągną, łowię praktycznie tylko na sucharka, mimo, że mniej skuteczny. Miałem kilka pięknych zbiórek, niestety bez kontaktu  Huh. Rozmawiałem z gościem, który twierdził, że łowiąc klenie na suchą opóźnia zacięcie - ja nie próbowałem, bo nie miałem tylu brań, żeby ćwiczyć.
Zapisane
Logan

Wiadomości: 1985


Bydgoszcz

Machaj wendą, ryby będą!


« Odpowiedz #27 : 12 Lipca 2013, 16:13:16 »

Nie zacinaj póki ryba nie zamknie pyska. Jak stoi ogonem i nie widzisz to poczekaj aż się zanurzy. Nawrotka po zbiórce jest bardzo charakterystyczna i szybko będziesz wiedział o co chodzi. Jak nie zbierze to najczęściej spokojnie schodzi głębiej i ustawia się w oczekiwaniu na kolejny kąsek, lub jeśli się spłoszy, szybko ucieka.
Zapisane

Mój dziadek mówił: Do byka nie podchodź od przodu, do konia od tyłu, a do idioty nie podchodź w ogóle...
Kriss

Wiadomości: 103


« Odpowiedz #28 : 12 Lipca 2013, 18:38:07 »

Ogólnie to wszystkie zbiórki kleniowe które miałem bardziej przypominały atak bolenia niż zbiórkę np. pstrąga. Konkretne chlapnięcie, odruchowe zacięcie i tyle, ryby nawet nie widziałem, a co dopiero, czy ma zamknięty pysk.
Zapisane
Logan

Wiadomości: 1985


Bydgoszcz

Machaj wendą, ryby będą!


« Odpowiedz #29 : 12 Lipca 2013, 19:14:47 »

To na jakiej odległości ty łowisz? Co to za woda jest? Ja na suchą łowię często konkretne, upatrzone ryby. Będę w niedzielę to zrobię jakieś fotki i na ich podstawie objaśnię co jak.
Zapisane

Mój dziadek mówił: Do byka nie podchodź od przodu, do konia od tyłu, a do idioty nie podchodź w ogóle...
Strony: 1 [2] 3 Do góry Drukuj 
« poprzedni następny »
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2011, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!